I znowu do Tomashowa :((((
Komentarze: 3
jak ten czas szybko leci...
i pomyśleć, że jeszcze w czwartek bawiłem się na osiemnastce mego brata...a już jutro trzeba do roboty...ehhh...
do ukochanej daleko :"( co za życie...
Czasem się zastanawiam nad sensem tego życia na trzeciej planecie od słońca i dochodzę do wniosku, że ludzie zmierzają w złym kierunku...przecież większość życia marnujemy na "pracę" zamiast spędzać czas z ukochanymi osobami...
ehhh...
do 20:00 już tak blisko...i znów będę sam... w tym domu ...
Dodaj komentarz